Napoleonka
Smak napoleonki kojarzy mi się z dzieciństwem i domem...
Niektórzy robią napoleonkę z ciasta francuskiego.Ja mam przepis z zeszytu mojej mamy.
Moja napoleonka składa się z dwóch blatów ciasta kruchego przełożonego pyszną masą budyniową.Masa jest zwarta,nie wypływa a ciasto jest kruche i delikatne.
Przepis na dużą blaszkę.
Składniki:
Na ciasto:
- 60 dkg mąki
- 1 i ¾ kostki margaryny
- 1 jajko
- 4 łyżki śmietany
Wszystkie składniki łączymy ze sobą i zagniatamy ciasto.Dzielimy na 2 części i pieczemy kolejno 2 placki w 170⁰C ok.20-25 minut na złoty kolor.
Masa :
- 1 szklanka cukru
- 3 jajka
- 2 cukry waniliowe
- ¾ szklanki mąki pszennej
- ½ szklanki mąki ziemniaczanej
- 1 litr mleka
Cukry i jajka należy połączyć ze sobą i dobrze roztrzepać.Następnie dodajemy obie mąki i dobrze mieszamy na gładką,jednolitą masę. Do gotującego się mleka wlewamy powoli jajka z mąką,cały czas mieszając,aby nie porobiły się grudki.Gotujemy do momentu aż masa będzie miała konsystencję budyniu.Gorący budyń wylewamy na jeden placek i przykrywamy drugim.Posypujemy cukrem pudrem i studzimy kilka godzin,najlepiej całą noc.
Smacznego!
To ciasto ma chyba już ze 100 lat i wciąż te najstarsze przepisy są najlepsze ;-)
OdpowiedzUsuńZapraszam na swojego bloga o pieczeniu i gotowaniu: https://bitasmietanka.blogspot.com
Dziękuję bardzo.Z chęcią zajrzę na twojego bloga:-)
OdpowiedzUsuń